W fabrykach radość, na giełdzie strach
Koniunktura | Polska gospodarka utrzymuje najwyższe od dekady tempo rozwoju. Dla inwestorów ważniejsze są jednak wydarzenia na arenie międzynarodowej. Grzegorz Siemionczyk
Nasza prognoza wzrostu PKB w 2018 r., wynosząca 4,6 proc. rok do roku, jest najprawdopodobniej za niska – ocenili we wtorek ekonomiści mBanku w reakcji na dane dotyczące produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w maju. Jeśli mają rację, to bieżący rok okaże się nawet lepszy od minionego (gdy gospodarka powiększyła się właśnie o 4,6 proc.), choć większość ekonomistów przewidywała, że będzie słabszy. Jeszcze miesiąc temu w ankiecie Bloomberga przeciętnie oczekiwali zwyżki PKB w tym roku o 4,2 proc.
Spowolnienie przyjdzie, ale później
Szczytem cyklu koniunkturalnego miał być I kwartał, gdy gospodarka Polski urosła o 5,2 proc. rok do roku. To był najlepszy wynik od dekady, nie licząc równie udanego III kwartału ub.r. Wydawało się jednak, że począwszy od bieżącego kwartału, gospodarka będzie traciła impet w związku z pogorszeniem koniunktury w strefie euro, ale też hamowaniem wzrostu konsumpcji oraz inwestycji publicznych.
Wtorkowe dane dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej sugerują jednak, że jak dotąd spowolnienie nad Wisłę nie dotarło. Ta pierwsza zwiększyła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta